[...] Jeśli, Drodzy Czytelnicy, potraktujecie "Zmęczenie materiału" jako względnie udaną, pomysłową, trzymającą w napięciu hybrydę dwóch „męskich” gatunków – kryminału/sensacji i fantastyki, solidną książkę akcji – nie zawiedziecie się. Więcej – możliwe, że nocami nie będziecie w stanie oderwać się od stronic, ryzykując przysypianie w pracy dnia następnego. W tej kategorii "Zmęczenie materiału" jest pozycją znakomitą. Jeśli natomiast lubicie grzebać między wierszami – możecie się nie dogrzebać i rozzłościć. Tylko tyle i aż tyle. Proporcje zachwytu i rozczarowania musicie ustalić sami. Ostrzegałam. Całość recenzji na: http://ciche-wieczory-czytelnika.blogspot.com/2013/02/wartka-akcja-wymeczona-gebia.html